Są tacy projektanci ubioru, których można nazwać z czystym sumieniem artystami, jedną z nich jest Gosia Baczyńska, która tworzy sztukę użytkową. Ubrania od Gosi to nie tylko pozszywane materiały, ale również, przepiękna konstrukcja, cudowna historia, czy wręcz swojego rodzaju magia płynąca z nich, to jest najlepszy dowód na to że są projektanci którzy tworzą sztukę, a nie tylko ubrania, jednak zazwyczaj ci artyści nie radzą sobie za dobrze w sprawach biznesowych, jednak mam nadzieję że polska projektantka radzi sobie w nich tak jak w projektowaniu, czyli świetnie. Warto również wspomnieć że Gosia Baczyńska, byłą pierwszą i jedyną polską projektantką, która pokazywała swoje kolekcje podczas paryskiego fashion weeku i była wpisana na oficjalny kalendarz, a nie tak jak niektóre polskie marki tylko zrobiła pokaz równolegle do tego jakże prestiżowego wydarzenia. Mamy być z kogo dumni jako Polacy, oj mamy.
Nowa kolekcja zatytułowana jakże wymownie "back to the future" jest dedykowana, zarówno na mijający już sezon wiosenno-letni, jak i nadchodzący jesienno-zimowy, dość nietypowy ruch, stworzenie jednej kolekcji dedykowanej na wszystkie pory roku, lecz wiadome było że Gosia nie zawiedzie nas i stworzy coś spójnego i pięknego. Projektantka przy tworzeniu kolekcji inspirowała się swoimi starymi zeszytami z wycinankami, co widać w samych projektach, zarówno w: okrągłych aplikacjach i wycięciach, naszywanych, luźno latających plisowanych pasach materiału, najcudowniejszy motyw z całej kolekcji, jak i nadrukowane rozety na sukience, czy garniturze.
Jeśli chodzi o kolorystykę to dominuję tutaj: biel, czerń ( w której to chodzi cały czas projektantka) i szarość, jednak mamy również materiały wyglądające jak rozlana benzyna w kałuży, ostatnio dosyć często wykorzystywany motyw jednak nikogo nie zaskoczę mówiąc że Gosia zrobiła to w jakże wyjątkowy sposób. Skoro inspiracją był zeszyt z wycinankami, to rzeczą jasną jest to że również będzie tutaj widoczna zabawa materiałami i tak mamy tu zderzenie: koronek z grubymi połyskującymi materiałami, grubej dzianiny, z dzianinową siatką, czy cekiny z przezroczystymi materiałami.
Nie zaskoczy nikogo to że zacznę opisywać sylwetki od tej która wywarła na mnie największe wrażenie, a byłą to małą czarna z ciężką, połyskująca spódnicą i koronkowym topem z cieniutkim "krzyżem" którego poprzeczna linia zakrywa sutka, a nad miejscem przecięcia obu linii widnieje swoistego rodzaju rozeta, na równi z tą sukienką jest cekinowa sukienka z długimi rękawami dzwonami, które są widoczne jedynie na dolę, ponieważ część od zgięcia łokciowego do ramienia to tylko siatka z cienką linią cekinów łączących dół rękawów z całą sukienką, pięknie to wygląda i te poły sukienki na których również nie przyszyto cekinów, coś pięknego, poza tym w kolekcji mamy: biały garnitur z lekkiego połyskującego materiału z nadrukowanymi czarnymi rozetami, co prawda nie zestawiłbym tego z koszulą w ten sam wzór, myślę że pięknie by się ten zestaw prezentował założony na nagie ciało, sukienka składająca się z kardiganu z dużej dzianinowej koronki i luźnej, szarej, garniturowej, spódnicy, również piękne, jednak łatwo w tym o look na panią księgową, dlatego po to raczej radzę sięgnąć dla prawdziwej fashionistki, plisowana spódnica z pozoru czarna, jednak po otworzeniu się plis pokazuje się nieskazitelna biel, czarna przezroczysta szmizjerka z poziomymi, koronkowymi, małymi, falbankami, nałożona na przecudowną slip dress z głębokim dekoltem, może jednak ten look jest moim ulubionym, chciałbym zobaczyć go na zbliżających się fashion weekach, blezer pokryty granatowymi piórami, o ile ubrania piór są niezmiernie kiczowate to połączone z czarnymi spodniami z wyciętymi okręgami na całej ich długości, wyglądają awangardowo, a nie kiczowato. Warto również wspomnieć o przepięknych butach projektu Gosi, to co zwraca w nich uwagę to duże asymetryczne obcasy, które są tak genialne, że zasługują na modowego oscara, do tego połączenie z krojem buta do tanga, albo pięknymi połyskującymi kozakami, te buty zasługują na miejsce podczas wystawy o najpiękniejszych butach wszech-czasu.
To że Gosia stworzyła dobrą kolekcję nie było zaskoczeniem, bo już nas przyzwyczaiła do swojego nieziemskiego talentu, jednak tym razem przebiła samą siebie i jest mi niezmiernie przykro, że nie było mi dane nigdy w życiu zobaczyć pokazu Gosi na żywo i mam nadzieję że będę mógł jeszcze zobaczyć te całe show na żywo.
Strona
Komentarze
Prześlij komentarz