Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2016

Van Hoyden - Modern Grunge

  Wreszcie wracam do naszej rodzimej mody i to z jaką kolekcją, nie odbiega ona w żaden sposób od marek prezentujących swoje dzieła na światowych Fashion Week'ach, a dodam że jest to pierwsza kolekcja prezentowana przez markę Van Hoyden, więc możemy wywnioskować że projektant marki ma, albo duży staż w przemyśle modowym, albo jest mega talentem. W opisie marki możemy przeczytać: "  Nasze projekty zacierają granicę pomiędzy tym co vintage, a nowo projektowane.  "  możemy to zobaczyć w tej kolekcji zaczynając od ubrań, przez stylizację i oczywiście po sesję autorstwa Aleksandry Zaborowskiej, która klimatem nawiązuje do PRL'u, do tego ciekawy efekt daje kontrast między zniszczonym studiem, a różowym tłem fotograficznym, nawet kwiat został zasadzony w retro doniczce, rodem wyjętej z PRL'u jedynie skóra zebry odrywa nas od tego klimatu i przenosi w trochę inną rzeczywistość. Rolę młodej, zakochanej pary, która jest w bardzo melancholijnym nastroju odegrali Kinga Jak

Ashish jesień-zima 2016

Zazwyczaj mówi się, że królowa jest tylko jedna, lecz w tym przypadku trzeba powiedzieć, że jest jeden król, król kiczu, brokatu, cekinów, wszystkich kolorów i oczywiście król mody. Wiele osób tym mianem by chciało obdarzyć Jeremiego Scott, ale jest on tendencyjny i wtórny, nie to co Ashish który zaskakuje nas w każdej nowej kolekcji i to bardzo pozytywnie. Co prawda często wykorzystuje w swoich projektach cekiny, ale tu też potrafi zaskoczyć na przykład naszywając na jeansowe spodnie, kurtki, czy flanelowe koszule mnóstwo cekinów i do tego porwać te ubrania w naprawdę widoczny sposób, nie dziwmy się więc że później w jego projektach chodzą takie gwiazdy jak Miley Cyrus, która jest cudowna i ma swój własny, niepowtarzalny styl, który co prawda jest bardzo kontrowersyjny, ale raczej dla ludzi którzy nie są otwarci na świat i ludzi którzy nie boją się być sobą. Może zacznijmy od tego że jest to kolekcja dedykowana na sezon jesienno-zimowy, a projektant zainspirował się erą disco i st

A.F. Vandevorst jesień-zima 2016

Ostatnio wśród projektantów panuję moda ( cóż za zbieżność, wśród projektantów mody, panuje moda) na stylizowanie kobiet na ćpunki, alkoholiczki, albo kobiety wiodące, jakby to powiedzieć, swobodny tryb życia, zapoczątkował tę tendencję Hedi Slimance projektując dla Saint Laurent'a a kontynuuje to wielu projektantów pod swoim szyldem. Już klasykiem są na wybiegach, rozmazane makijaże, kabaretki ( chociaż tu zostały założone na spodenki, odważny ruch, no i osobiście kocham kabaretki, więc to nie jest obiektywne) za duże, czy porwane ubrania, takie właśnie pojawiają się w kolekcji A.F Vandevorst, jednak pisząc o tej kolekcji, wręcz moim obowiązkiem jest zaapelować, żebyście nie kupowali piaskowanych jeansów ( czyli tych z jaśniejszymi " przetarciami" zazwyczaj na udach i piszczelach) pomijając już to że jest to brzydkie, to osoby które to robią zazwyczaj gdzieś w Bangladeszu są narażone na pylicę, czyli groźna chorobę układu oddechowego. Kupując ubrania pamiętajmy o tych