Dzisiaj przedstawię wam trochę niestandardową kolekcję, na pewno niestandardowej marki stworzonej przez Nicola Formichetti'ego którego możecie znać jako projektanta Diesel, albo byłego stylistę Lady Gagi, niestety znacznie mniej osób wie że ma swoją markę która nazywa się Nicopanda którą pokochała Japonia i nie tylko, ubrania z metką Nicopandy nosi między innymi przyjaciółko projektanta Lady Gaga. Kolekcji marki charakteryzują się kiczem, jednak kiczem który jest pod ścisłą kontrola Nicola, a nie takim jak prezentuje wielu innych projektantów których imion nie będę lepiej wymieniał. Na dodatek kicz który jest prezentowany w kolekcjach tej marki współgra często z mrokiem zarówno tym w makijażu, stylizacji, czy po prostu gotyckich ubrań, a propos mrocznych makijaży to jestem zakochany w tym prezentowanym na sezon jesienno-zimowy obecnego roku, gdzie zostały jedynie podkreślone oczy ogromnymi kreskami na całą ruchomą powiekę i jaskółką sięgająca do skroni, kojarzyć może się to z czarnym łabędziem z baletu i przy okazji mam swoją nową ulubioną modelkę którą jest dziewczyna w oversizowej pomarańczowej bluzie z kolorowymi włosami która kojarzy się z ¥o-landi Vi$$er z zespołu Die Antwoord.
Cała kolekcja jest różowo landrynkowo, z okazami mroczniejszymi, widać że jest to marka nastawiona głównie na daleki wschód ubrania z tej kolekcji wyglądają jakby pochodziły z szaf dziewczyn z subkultury Sweet Lolit jak i ich Gotyckich "sióstr", mamy tu zarówno srebrne materiały, jak i takie w serca, kwiatki, kolorowe jak z kalejdoskopu, "płonące" futra, przezroczyste materiały jak i klasyczne dla Nicopandy materiały które są całe zadrukowane nazwą marki, zarówno nadruki występują w kolorze materiału na którym są jak i w kontrastowych barwach co mogło się już trochę "przejeść"
Pewnie nikt się nie spodziewał tego co teraz napiszę, ale w kolekcji możemy uświadczyć ubrań o... przedłużonych rękawach, widać na tych licznych przykładach jaką rewolucję w świecie mody wykonała kolekcja Vetements, oprócz bluz z przedłużonymi rękawami mamy już klasyczne dla marki oversizowe "raperskie" bluzy z szerokimi rozcięciami na łokciach, przezroczyste czarne bluzki, tuniki i sukienki tu występujące ze srebrnymi prążkami zarówno pionowymi jak i poziomymi, długie płaszcze z brokatowego, technicznego materiału, połyskującego w świetle, wspomniane już "płonące" futra zarówno w wersji bluzowej jak i klasycznej futrzanej, długie, czarne kurki, formą przypominające denimowe, pochlapane farbą, nie zabrakło również bluzek wykonanych z "firanki" zarówno falbankowych, jak i prostych, uprzęży wykonanej z taśmy na której widnieje mnóstwo log marki, bomberek zarówno tych patchworkowych, ze srebrnej skóry, czy z brokatowego materiału.
Co do spodni to możemy przebierać tu między czarnymi rurkami z luźno zwisającymi pasami materiału, spodni w całości wykonanych ze zwiewnych półprzezroczystych falban, spodniami srebrnymi, brokatowymi, poplamionymi kontrastową farbą, wzbogaconymi nadrukami nazwy marki, patchworkowymi, czy też bardzo luźnymi dresami zarówno tymi różowymi jak czarnych z nadrukiem Nicopandy, czyli pandy wielkiej z irokezem, urocze nieprawdaż? Nie dziwie się że Japonia się w tym zakochała.
Podsumowując można powiedzieć że jest to trochę chaotyczna kolekcja która mimo swojej nie spotykalnośći często czerpie z klasycznych modeli marki, jednak odnajduję się w tej kiczowato mrocznej stylistyce i myślę że dużo osób to samo czuje do marki Nicopanda, o wiele trudniej jest poczuć takie coś do kolekcji Nicola projektowane dla włoskiej marki Diesel.
STRONA
Komentarze
Prześlij komentarz