Rihanna już po raz drugi sygnuje swoim nazwiskiem kolekcję Pumy, a ściślej mówiąc kolekcje Fenty Puma by Rihanna. Poprzednia prezentowana podczas Nowojorskiego Fashion Week'u dopiero co trafiła do sklepów , a w Paryżu odbył się pokaz nowej kolekcji. Jak widać linia pumy współtworzona z piosenkarką rozwija się, po jednym sezonie działania trafiła na najważniejszy Fashion Week i to o godzinie w której pokazują największe marki, do tego ubrania z poprzednich kolekcji podobijają Internet, nie mówiąc już o butach sygnowanych pseudonimem artystki.
Tym razem kolekcja została pokazana w barokowym wnętrzu, wyglądającym jak wyjęty z pałacu, co również przeniosło się na kolekcję, co prawda w tej kolekcji, jak i w pierwszej widać sportowe i streetowe inspiracje jednak zostały one wzbogacone o bardziej klasyczne akcenty, jak sznury pereł, czy koronkowe wachlarze.
Kolorami dominującymi w kolekcji są: pudrowe róże, fiolety, zielenie, biele, czy brązy, a materiał mamy tu takie jak: satyny, mnóstwo satyn, głównie zadrukowane w florystyczne wzory kojarzące się stricte z Japonią, koronki, dresowe materiały, siatki, czy ażurowe tkaniny, wszystko łączy się w cudowną kolekcję, która jest tak bardzo w stylu Riri, a jak wiemy jest ona jedną z największych ikon stylu, więc musi być dobre to pod czym ona się podpisze.
Teraz już standardowo, wymienię kilka najciekawszych projektów z kolekcji, a pierwszy z nich to: różowa bluza z długimi, szerokimi rękawami, połączonymi z krótkim rękawkiem paskiem materiału, takie same paski wystają również z rękawów, ostatnio dosyć modne są takie sznurki luźno zwisające z ubrań, nie ukrywam że mi się również to podoba, na bluzę zaś został nałożony satynowy gorset, w podobnym kolorze, co sprawia że nie jest to kolejna zwyczajna streetowa bluza, świetna również jest oliwkowa kurtka z kapturem, sięgająca kostek, bardzo chętnie bym taką przygarną do swojej szafy, cudowny jest oliwkowy płaszcz, wyglądający jakby był uszyty z plastiku, do tego ma na sobie pięć poziomo biegnących ściągaczy na różnych wysokościach płaszcza, do tej pory w modzie królowały slip dress, a Rihanna zamieniła piżamową sukienkę, na piżamowy kombinezon, w formie wygląda bardzo podobnie, cieniutkie ramiączka, satyna, na dole koronko, tylko że tu mamy nogawki, w tej kolekcji oczywiście też jest coś w czym się zakochałem, czyli genialne dresowe dzwony, w mocno przeskalowanej formie, co tylko dodaje im uroku, są genialne, może przejdę do akcesoriów i zacznę od świetnego chockera składającego się z kilku warstw pereł, który miała na sobie Sita Abellan, jednak to co przykuwa wzrok to oczywiście szpilki w szpic, zrobione ze sportowych butów, odważna decyzja, tylko dla prawdziwych fashionistek, jednak jak ktoś umie to ograć to będzie wyglądał nieziemsko.
Nie ukrywam że był to jeden z tych pokazów na który czekałem z niecierpliwością i mogę przyznać, że się nie zawiodłem, ani trochę, wręcz zaskoczyłem tym jak świetną kolekcję wypuściła Rihanna przy współpracy z Pumą.
_______________
Poprzednią kolekcją Fenty Puma by Rihanna można kupić na Zalando
Komentarze
Prześlij komentarz