Kto z nas nie zna marki Alexander McQueen i oczywiście jej założyciela, był to jeden z najznakomitszych kreatorów mody jacy do tej pory tworzyli, do dziś jego prace są pamiętane, a jego marka utrzymuje się w czołówce domów mody. obecnie dyrektorem artystycznym marki jest Sara Burton, której trzeba przyznać, że ma talent zwłaszcza do tworzenie sukni, które co sezon zniewalają!
W nowym sezonie widać fascynację gorsetami, znaczy nie dokładnie gorsetami, tylko wiązaniami typu gorsetowego, którego jest sporo ostatnio w modzie, więc z tego względu można powiedzieć, że kolekcja jest trochę spóźniona. Jednak tego typu wiązania to tylko część kolekcji, Sara inspiruje się też patchworkowymi materiałami, wyglądającymi jak pozszywane zminiaturyzowane dywany perskie,trójwymiarowymi tkaninami, podkreślaniem tali długim paskiem, asymetrią czy haftami.
Głównie w kolekcji dominują: czernie, biele i czerwienie, a z materiałów mamy: skóry, dzianiny, materiał niczym tweedowy, jednak o bardziej trójwymiarowej strukturze, wełna, koronki, siatki, futra, czy pióra przymocowane w sukienkach.
Moim ulubionym projektem z kolekcji, jest sukienka z przezroczystego materiału pokrytego haftami, słońca, czy dłoni i umocowanymi piórami u spodu spódnicy, do tego została wzbogacona obłymi wycięciami na tali co optycznie ją wyszczupla, inne ciekawe sukienki to: sukienka z czarnej koronki o asymetrycznej spódnicy, gdzie jeden jej róg sięga połowy uda, a drugi kostki, do tego pod nią zostały założone szerokie, garniturowe spodnie z satynowym lampasem, maksi sukienka z białej koronki z wycięciami na tali i nad biustem, co sprawia wrażenie, że ta sukienka składa się z kilku warstw, ciekawa jest również sukienka z geometrycznym wzorem, w którym są wyhaftowane kwiaty w stylu średniowiecznych rycin, co innego z sukienką z kolorowymi haftami i anielskim włosiem, to już wygląda strasznie kiczowato i nie chce nikogo w tym widzieć, świetne są również bardziej codziennie sukienki z materiałów w kwiaty i asymetrycznymi spódnicami, jednak jedną z moich ulubionych sukienek jest czarna ze wstawkami z białej siatki, co ma sprawiać wrażenie jakby modelka miała na sobie po prostu bieliznę w stylu vintage, lecz chyba najlepszą jest sukienka z czarnej dzianiny i ozdobiona wiązaniami gorsetowymi biegnącymi przez całą długość sukienki, co prawda te kolorowe taśmy skóry trochę kojarzą się z Versace, jednak mogę to wybaczyć z racji na to jak świetnie wyszedł efekt końcowy. Oprócz sukienek mamy również kilka propozycji świetnych garniturów, w oversizowych krojach z podkreśloną talią paskiem. Niestety nie cała kolekcja jest taka dobra, mamy tutaj też dzianinowe sukienki z falbanami i metalowymi ozdobnymi, małymi półkolami, które wyglądają, jak średniowieczne spinki, ramoneska z bardziej przestrzennego, kolorowego tweedu, czy sukienka z tego samego materiału.
Więc jak widać kolekcja mi się podoba z małymi zastrzeżeniami, głównie przemawia do mnie niestandardowa długość sukienek, naszyjniki z ogromnymi kamieniami, fryzury z połączonymi dwoma pasmami na dekolcie, i łączenie tkanin i dodatków, jednak będę czekał na kolekcję haute couture Alexandra McQueena wtedy Sara będzie mogła pokazać co potrafi.
Strona
Komentarze
Prześlij komentarz