Zaczynam nową serię na moim blogu - "Styl za kulisami sławy" w którym to będę się zastanawiał nad stylem popularnych person nie tylko ze świata mody ( zwłaszcza nie ze świata mody). Zacznę tą serie od rodziny Kardashianów, bo jak by inaczej. Oczywiście nie wiem tyle o nich co na przykład Karolina Korwin-Piotrowska ( Uwielbiam ją i podziwiam za wiedzę jaką posiada, więc chciał bym też polecić jej książkę "Ćwiartka raz" która opowiada o 25 latach polskiego show-biznesu, przeczytałem i jest świetna, warta uwagi)
W pierwszym poście będziemy skupiać się na Kylie Jenner, czyli najmłodszej córce Kris Jenner. Tym co zamierzam tu napisać pewnie narażę się wszelkim krytykom i osobom ( nie tylko) z branży, ale uważam że Kylie mogła by spokojnie pretendować do miana ikony stylu młodego pokolenia. Jest ona nie tylko bardzo świadoma trendów, ale również świadoma swojego ciała i równie seksownie wygląda w bardzo overizowych ubraniach ( np. koszula w kratę na zdjęciu poniżej) jak i w sukienkach typu bodycon. Można jej zarzucić że bardzo epatuje nagością, ale pozwala jej na to wiek i przede wszystkim ciało, nie ma ona sylwetki modelki jak jest siostra Kendall, ale za to posiada tak zwane kobiece kształty i puki grawitacja jej na to pozwoli może pokazywać co tylko chce (w granicach rozsądku).
Z Kylie najbardziej kojarzą mi się długie płaszcze i kamizele które potrafi w genialny sposób wplątać w casualowy strój i tak eleganckie ubrania nabierają nowego znaczenia. Oczywiście nieodłącznym punktem stylu Jenner są bardzo krótkie sukienki, czasem aż strach że coś może się wydostać na światło dzienne, ale jak pisałem wyżej wiek jej na to pozwala. Co prawda nóg od losu nie dostała jak swoja siostra, ale za to dostała inne rzeczy. Mimo tych nie najchudszych nóg potrafi wyglądać świetnie w kozakach za kolano i wyższych.
Wielkim plusem Kylie jest "odkrywanie" siebie na nowo i eksperymentowanie z ubraniami i włosami ich kolorem, długością i fryzurą. Osobiście uwielbiam ją za te wszystkie odważne kolory na głowie, kocham odważnych ludzi którzy nie boją się siebie wyrażać. Wiem oczywiście że za stylem całej rodziny Kardashianów stoi sztab stylistów, lecz niektórym i styliści nie pomagają.
W pierwszym poście będziemy skupiać się na Kylie Jenner, czyli najmłodszej córce Kris Jenner. Tym co zamierzam tu napisać pewnie narażę się wszelkim krytykom i osobom ( nie tylko) z branży, ale uważam że Kylie mogła by spokojnie pretendować do miana ikony stylu młodego pokolenia. Jest ona nie tylko bardzo świadoma trendów, ale również świadoma swojego ciała i równie seksownie wygląda w bardzo overizowych ubraniach ( np. koszula w kratę na zdjęciu poniżej) jak i w sukienkach typu bodycon. Można jej zarzucić że bardzo epatuje nagością, ale pozwala jej na to wiek i przede wszystkim ciało, nie ma ona sylwetki modelki jak jest siostra Kendall, ale za to posiada tak zwane kobiece kształty i puki grawitacja jej na to pozwoli może pokazywać co tylko chce (w granicach rozsądku).
Z Kylie najbardziej kojarzą mi się długie płaszcze i kamizele które potrafi w genialny sposób wplątać w casualowy strój i tak eleganckie ubrania nabierają nowego znaczenia. Oczywiście nieodłącznym punktem stylu Jenner są bardzo krótkie sukienki, czasem aż strach że coś może się wydostać na światło dzienne, ale jak pisałem wyżej wiek jej na to pozwala. Co prawda nóg od losu nie dostała jak swoja siostra, ale za to dostała inne rzeczy. Mimo tych nie najchudszych nóg potrafi wyglądać świetnie w kozakach za kolano i wyższych.
Wielkim plusem Kylie jest "odkrywanie" siebie na nowo i eksperymentowanie z ubraniami i włosami ich kolorem, długością i fryzurą. Osobiście uwielbiam ją za te wszystkie odważne kolory na głowie, kocham odważnych ludzi którzy nie boją się siebie wyrażać. Wiem oczywiście że za stylem całej rodziny Kardashianów stoi sztab stylistów, lecz niektórym i styliści nie pomagają.
Komentarze
Prześlij komentarz