Przejdź do głównej zawartości

Khategat - Joli Garcon


Marka Khategat pokazała swoją nową kolekcję zatytułowaną " joli garcon " podczas XIII edycji FashionPhilosophy Fashion Week Poland. Khategat jest założony i prowadzony przez siostry Świderskie, jak same mówią chcą złamać stereotyp że z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciach, co im się udaje patrząc na kolekcje które wychodzą spod ich rąk. 

Projektantki na sezon wiosenno-letni przyszłego roku proponują dla mężczyzn sportowe, przeskalowane, oversizowe ubrania w kolorze najbardziej praktycznym w lato, czyli białym. Siostry jednak nie zostawiły ubrań całych oblanych nieskazitelną bielą, lecz wzbogaciły je nadrukami ( tworzone metodą sublimacyjną, co pozwala na użycie żywych kolorów i uodparnia go na działanie promieni UV i ścieranie, dzięki czemu będziemy mogli nosić te ubrania sezonami nie martwiąc się o zmiany kolorów czy struktury. Co ważne druk sublimacyjny jest ekologiczny ponieważ do używanych w nim farb nie są dodawane rozpuszczalniki i są tworzone na bazie wody lub oleju. ) Inspiracją do stworzonych grafik byłą twórczość Niki de Saint Phalle, na pewno kojarzycie jej jedno z najsłynniejszych dzieł  "trzy gracje" które możemy zobaczyć też na ubraniach Khategat. 

W kolekcji dużo jest przezroczystości, zarówno w t-shirt'ach ( cudowny z pierwszego looku, z przodu pozornie zwyczajny jednak po zdjęciu przez modela kurtki ( równie nieziemskiej ) zobaczyliśmy piękny nadruk na tylnej, przedłużonej części koszulki, w tym miejscu chciałbym podziękować dla dziewczyn że będę miał o czym śnić po nocach :D ) przezroczysty materiał był też wykorzystany w krótkich bluzach, krojem przypominającym bomber jacket, czy długim płaszczu " przeciwdeszczowym". W kolekcji były wykorzystane tkaniny techniczne co za tym idzie niestety, nie są one naturalne, możemy znaleźć tam ortalion, tkaniny poliestrowe, ale także dzianinę wełnianą. 

Stylizacji na pokazie dopełniły białe geometryczne "rysunki" na twarzach modeli, które też mogą się odnosić do twórczości francuskiej artystki, która lubowała się w "ubieraniu" swoich dzieł w barwne linie. Projektantki do pokazu użyły także crocs'ów, które no cóż, można powiedzieć że nie są one do końca ładne, ale nie wiem jakim cudem, ale w tym wydaniu mi się podobają. 

Cała kolekcja jest, bardzo dobra ( zwłaszcza pierwszy look, ale to chyba przez modela, tak bardzo nie obiektywna decyzja), zakochałem się w tych ubraniach, mimo tego że zazwyczaj nie noszę koloru białego, ale czas chyba to zmienić. Niestety nie mogę powiedzieć że jest to bardzo innowacyjna kolekcja, jednak takie kolekcje w Polsce, zwłaszcza w segmencie mody męskiej na razie się chyba nie sprawdzą. Ja wpisuję markę Khategat na listę najlepszych polskich, marek i gorąco zachęcam do tego żeby kupić dla siebie jakiś projekt ( jakże zdolnych) sióstr Świderskich. 

Link : http://www.khategat.com/
























Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sandra Kpodonou '18

     Dzisiaj przychodzę do was z kolekcją jednej z najbardziej cenionych przeze mnie polskiej projektantki, oczywiście chodzi mi o Sandrę Kpodonou, o której wszystkich kolekcjach możecie przeczytać na moim blogu, co prawda pierwszy post o kolekcji tej marki jest dość wątłej jakości,ale był pisany prawie dwa lata temu i dopiero zaczynałem pisanie o modzie.      Ale przejdźmy do kolekcji przeznaczonej na rok 2018 zatytułowanej "porno", podobną inspiracją ostatnio posłużyło się HBA, gdzie na koszulkach widniało logo jednej z najpopularniejszych stron z pornografią i cała stylizacja modeli kojarzyła się z takimi klimatami, jednak Sandra Kpodonou nie podchodzi tak dosłownie do tytułu swojej kolekcji, jak powiedziała w wywiadzie dla i-D " Dla mnie jest ono (porno) alternatywne do słowa "życie", które czasem może być rozkoszą, a czasem porażką. W moim zamyśle, pod tym hasłem może kryć się wszystko". A więc jak powiedziała projektantka tak zrobiła i w kolekcji...

Melancholia x Hajman

   Każdy kto śledzi mojego bloga, wiedział że kiedyś to się musi stać i że wrócę to Melancholii, czyli naszej polskiej marki jubilerskiej, którą uwielbiam, za łączenie starej filozofii z nowoczesnym wzornictwem i okraszenie tego szlachetnymi kruszcami. Sygnety tworzone przez Darię Malicką i Macieje Wodniaka ( założyciele marki) są nadal na mojej liście top of the top polskiego przemysłu jubilerskiego. Lecz dzisiaj nie będę ponownie skupiał się na moim absolutnym zafascynowaniu tą marką, a jej współpracą z młodym, mega zdolnym fotografem Hajmanem. Zarówno Hajman jak i Melancholia mają swoje wyrobione niepowtarzalne style i można by pomyśleć że nie są one na tyle spójne żeby razem zagrały, a jednak.    Mateusz Hajman tworzy zdjęcia które napawają nas tęsknotą do czasów młodości, jego prace wręcz zioną latami dziewięćdziesiątymi. Jego zdjęcia często są rozmazane, jak zza mgły, wykorzystuje on polaroidy które tworzą taki magiczny, melancholijny klimat, sprzeciwia on ...

Jak to jest z tymi futrami?

Futro kojarzy się mi z przedmiotem ekskluzywnym, który nie jest w zasięgu ręki i portfela przeciętnego człowieka. Futro kojarzy się także z wiecznymi sporami o to czy moralne jest noszenie naturalnych futer czy nie. Oczywiście futro kojarzy się też z takimi osobowościami jak Anna Wintour, Karl Lagerfeld albo Diane Pernet. W tym poście postaram się trochę rozjaśnić sprawę futer.