Przejdź do głównej zawartości

Katarzyna Romańska jesień-zima 2015/16


Czy w Polsce powstają kolekcję które śmiało mogłyby pretendować do miana couture? Jeśli w to nie wierzyliście to po obejrzeniu kolekcji  Katarzyny Romańskiej na pewno zmienicie zdanie, ta kolekcja śmiało mogłaby być pokazywana na właśnie trwającym Haute Couture Week w Paryżu i śmiem sądzić że byłaby jedną z najlepszych, to co prezentuję Katarzyna to jest dekonstrukcjonizm w najlepszym wydaniu! Oprócz kolekcji samych ubrań z nóg zwala również loobook, wykonany w cudownym, lekko podniszczonym, wykonanym w stylu rokokowym wnętrzu Muzeum Książki Artystycznej w Łodzi, ciekawy efekt tworzy kontrast między "obdrapanymi" ścianami i podłogami pokoju a awangardowymi projektami i bardzo oryginalną urodą modelki Asi z DK Models, bardzo chuda modelka z kamienną twarzą patrzy w obiektyw Michała Polaka który oprócz tego że sfotografował całą sesję był głównym stylistą. W stylizacji sesji pomogli mu również Krystian Cielecki i Patryk Wojciechowski, trzeba przyznać że mieli przed sobą nie lada wyzwanie, aby wystylizować takie ubrania, odważnym ruchem było również zestawienie ich z retro rajstopami, które kojarzyć mogą się jedynie z Królową Elżbietą II, albo naszymi babciami i do tego dosyć nieforemne buty z futrzanym obcasem który ciekawie gra z sarnią skórą na której stoi modelka, nie można pominąć również przepięknej biżuterii wykonanej z pereł, zarówno nausznice jak i pierścionki są powalające.
Cała kolekcja raczej bazuję na stonowanej kolorystyce z drobnymi odstępstwami na przykład pomarańczowa spódnica, czy jasno błękitna koszula. W kolekcji jest mnóstwo geometrycznych inspiracji które widać zwłaszcza w pierwszych look'ach, jednak wiodącą tendencją jest reinterpretacja ogranych już części ubioru, co widać bardzo wyraźnie na przykład na na bardzo klasycznej i eleganckiej sukience, na którą zostały naszyte "tuby" z białego materiału przechodzącego w szarość, ogólnie cała kolekcja składa się z ubrań do których zostały przyszyte "niepotrzebne" pasma materiału. Zniewalająca jest również granatowa sukienka w białe prążki z głębokim dekoltem, która została zszyta z wielu elementów tego materiału, dzięki czemu widzimy na niej cudowną "grę" prążków, bardzo jestem ciekawy jak musiał wyglądać szablon na tą sukienkę i z ilu części się składa, wielkie chapeau bas, dla konstruktorki która współpracuje z Katarzyną, śmiało mogę powiedzieć że to mistrzyni w swoim fachu i również trzeba pochwalić krawcowe które to szyły, nie sądzę że stworzenie dajmy na to takiej kwadratowej spódnicy jest łatwym zadaniem. W kolekcji również jest coś co kocham, czyli szmizjerka, tu wykonana z materiału w klasycznym koszulowym błękicie, jednak sama sukienka już nie jest taka klasyczna, bowiem ma ona wydłużoną prawą stronę ( co jest cudowną odskocznią od tak ogranego już wydłużania tyłu) i stójka składa się z klasycznego, choć powiększonego kołnierzyka, który zmienia się w jego orientalną odmianę, czyli stojącą, przylegająca do szyi. Na koniec chciałbym wspomnieć o pięknym cielistym kombinezonie o bardzo geometrycznej formie z luźnymi nogawkami i wystającym pasami materiału z pasa, piękne, poza tym w całej kolekcji jest tylko jeden projekt który jest słaby, mianowicie chodzi o bluzę w kolorze nude z elementami futra i rękawami z przeplatanego materiału w stylu Bottega Veneta, okropnie niszczy sylwetkę i ten przeskalowany golf opadający na klatkę piersiową z każdego zrobi żyrafę.
Reasumując: zachwycająca kolekcja którą można nazwać couture, mam nadzieję że Katarzyna Romańska poza zwykłymi kolekcjami będzie tworzyła też tak awangardowe jak ta.

FACEBOOK KATARZYNY ROMAŃSKIEJ
















Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sandra Kpodonou '18

     Dzisiaj przychodzę do was z kolekcją jednej z najbardziej cenionych przeze mnie polskiej projektantki, oczywiście chodzi mi o Sandrę Kpodonou, o której wszystkich kolekcjach możecie przeczytać na moim blogu, co prawda pierwszy post o kolekcji tej marki jest dość wątłej jakości,ale był pisany prawie dwa lata temu i dopiero zaczynałem pisanie o modzie.      Ale przejdźmy do kolekcji przeznaczonej na rok 2018 zatytułowanej "porno", podobną inspiracją ostatnio posłużyło się HBA, gdzie na koszulkach widniało logo jednej z najpopularniejszych stron z pornografią i cała stylizacja modeli kojarzyła się z takimi klimatami, jednak Sandra Kpodonou nie podchodzi tak dosłownie do tytułu swojej kolekcji, jak powiedziała w wywiadzie dla i-D " Dla mnie jest ono (porno) alternatywne do słowa "życie", które czasem może być rozkoszą, a czasem porażką. W moim zamyśle, pod tym hasłem może kryć się wszystko". A więc jak powiedziała projektantka tak zrobiła i w kolekcji...

Melancholia x Hajman

   Każdy kto śledzi mojego bloga, wiedział że kiedyś to się musi stać i że wrócę to Melancholii, czyli naszej polskiej marki jubilerskiej, którą uwielbiam, za łączenie starej filozofii z nowoczesnym wzornictwem i okraszenie tego szlachetnymi kruszcami. Sygnety tworzone przez Darię Malicką i Macieje Wodniaka ( założyciele marki) są nadal na mojej liście top of the top polskiego przemysłu jubilerskiego. Lecz dzisiaj nie będę ponownie skupiał się na moim absolutnym zafascynowaniu tą marką, a jej współpracą z młodym, mega zdolnym fotografem Hajmanem. Zarówno Hajman jak i Melancholia mają swoje wyrobione niepowtarzalne style i można by pomyśleć że nie są one na tyle spójne żeby razem zagrały, a jednak.    Mateusz Hajman tworzy zdjęcia które napawają nas tęsknotą do czasów młodości, jego prace wręcz zioną latami dziewięćdziesiątymi. Jego zdjęcia często są rozmazane, jak zza mgły, wykorzystuje on polaroidy które tworzą taki magiczny, melancholijny klimat, sprzeciwia on ...

Jak to jest z tymi futrami?

Futro kojarzy się mi z przedmiotem ekskluzywnym, który nie jest w zasięgu ręki i portfela przeciętnego człowieka. Futro kojarzy się także z wiecznymi sporami o to czy moralne jest noszenie naturalnych futer czy nie. Oczywiście futro kojarzy się też z takimi osobowościami jak Anna Wintour, Karl Lagerfeld albo Diane Pernet. W tym poście postaram się trochę rozjaśnić sprawę futer.