Przejdź do głównej zawartości

Marios - After the Rain


„Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy, a księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie”

Co robimy po ulewnym deszczu? Dziewczyny Marios zakładają asymetryczne spódnice, golfy z wycięciami przy szyj i ultra seksowne lakierowane kozaki, a to wszystko w kolorze cytryny, rażącej w oczy cytryny. Każdy kto interesuje się modą musi znać markę Marios, która promuje bardzo awangardowy styl, który doceniają fashionistki na całym świecie, a kolekcje marki są wyróżniane w vogue na całym świecie. Długo jeszcze bym mógł się rozpływać nad marką i jej filozofią, jednak będę tu pisał o lookbooku prezentującym kolekcję " After the rain" do której inspiracją był wiersz, niestety nieżyjącej już, Wisławy Szymborskiej pod tytułem " Miłość od pierwszego wejrzenia "  bardzo melancholijny i mądry, kojarzyć może nam się z deszczem, smutnym, wprawiającym w posępny nastrój, po którym przychodzi radosna "cytrynowa tęcza". Marios charakteryzuje się pięknymi zdjęciami w edytorialach, jak i lookbook'ach, tym razem za aparatem stanęła Bea De Giacomo, która grą światłocienia i kadrem zdziałała cuda, na jednym ujęciu modelka ( Benedetta Casaluci ) ma na sobie cienie rzucane przez drzewa, na drugim widać to co dzieje się poza planem a na następnym stoi w klasycznym kadrze używanym do lookbook'ów. Fryzura i makijaż wykonany przez Kassandrę Fruę De Angeli, w zamyślę make-up no make-up i włosami niedbale założonymi za uszy, idealnie gra z ubraniami które same są bardzo oryginalne i nie potrzebują kontrastującego z nimi wizażu. Jednak w jednej stylizacji modelka ma na sobie nakrycie głowy, które można nazwać czapko-maską, które odbiega od tak naturalnej stylizacji w obrębie twarzy. Ogromne brawa należą się dla stylistki Lori Girgentil jak i jej asystentki Giulii Sanna, praca z takimi ekstrawaganckimi ubraniami, nie jest wcale łatwa i zestawić je w taki sposób aby wyglądały jak tu to wyczyn godny mistrzów, jednym słowem jestem pod ogromnym wrażeniem! 
Jak już pisałem niekwestionowaną królową kolekcji jest cytryna, może nie w sensie dosłownym a w kolorystycznym. Z żółcią zostały zestawione chabrowy, czarny, kremowy i musztardowy, co może wydawać się dość odważnym połączeniem jednak zgrywają się idealnie wraz z nadrukami nagich ludzi, którzy do tego również są narysowani wieloma barwami, co może się wydawać mieszanką wybuchową, jednak ten wybuch można nazwach " high fashion". Poza kolorami odważnym posunięciem były fasony ubrań w kolekcji, które są bardzo overize'owe, prawie wszystko jest " za luźne " zaczynając od t-shirt'u ( który swoją drogą jest cudowny, chętnie bym przygarną taką koszulkę  z napisem " after the rain" na pewno świetnie się nosi w pochmurne dni) przez ogromne, przeskalowane tuniki, po płaszcze, zarówno te "przeciwdeszczowe" jak i wełniane. Jedną z ciekawszych części kolekcji są spódnice, jedna plisowana za kolano w kolorze brudnego musztardowego ( na pewno lepiej to brzmi od " brudnej musztardy" :D ), następna cytrynowa z ciężkiego materiału o asymetrycznym dole i ostatnia robiąca najmniejsze wrażenie ołówkowa, również w żółci. Niezwykle oryginalne są białe ubrania z nadrukowanymi kolorowymi sylwetkami nagich ludzi, to się nazywa moda z poczuciem humoru i dystansem. Marios proponuje nam również takie niuanse jak golf, którego stójka utrzymuje się za pomocą masywnego, grubego brązowego paska, w którym są wycięcia, osłaniające obojczyki, w kształcie kropli deszczu. Na koniec muszę się skupić na botkach które towarzyszą marce już od kilku kolekcji, przepiękne, ultra seksowne, wykonane z lakierowanej skóry, na białym topornym słupku. W poprzednich kolekcjach botki miały wycięty otwór w kształcie koła przez który było widać kostkę, jeszcze nie spotkałem się z takim rozwiązaniem, co przemawia za tym że Marios tworzy modę samo, a nie podąża za trendami wykreowanymi przez inne marki, czuję że za kilka lat będzie to jeden z wiodących brandów w branży.






















Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sandra Kpodonou '18

     Dzisiaj przychodzę do was z kolekcją jednej z najbardziej cenionych przeze mnie polskiej projektantki, oczywiście chodzi mi o Sandrę Kpodonou, o której wszystkich kolekcjach możecie przeczytać na moim blogu, co prawda pierwszy post o kolekcji tej marki jest dość wątłej jakości,ale był pisany prawie dwa lata temu i dopiero zaczynałem pisanie o modzie.      Ale przejdźmy do kolekcji przeznaczonej na rok 2018 zatytułowanej "porno", podobną inspiracją ostatnio posłużyło się HBA, gdzie na koszulkach widniało logo jednej z najpopularniejszych stron z pornografią i cała stylizacja modeli kojarzyła się z takimi klimatami, jednak Sandra Kpodonou nie podchodzi tak dosłownie do tytułu swojej kolekcji, jak powiedziała w wywiadzie dla i-D " Dla mnie jest ono (porno) alternatywne do słowa "życie", które czasem może być rozkoszą, a czasem porażką. W moim zamyśle, pod tym hasłem może kryć się wszystko". A więc jak powiedziała projektantka tak zrobiła i w kolekcji...

Melancholia x Hajman

   Każdy kto śledzi mojego bloga, wiedział że kiedyś to się musi stać i że wrócę to Melancholii, czyli naszej polskiej marki jubilerskiej, którą uwielbiam, za łączenie starej filozofii z nowoczesnym wzornictwem i okraszenie tego szlachetnymi kruszcami. Sygnety tworzone przez Darię Malicką i Macieje Wodniaka ( założyciele marki) są nadal na mojej liście top of the top polskiego przemysłu jubilerskiego. Lecz dzisiaj nie będę ponownie skupiał się na moim absolutnym zafascynowaniu tą marką, a jej współpracą z młodym, mega zdolnym fotografem Hajmanem. Zarówno Hajman jak i Melancholia mają swoje wyrobione niepowtarzalne style i można by pomyśleć że nie są one na tyle spójne żeby razem zagrały, a jednak.    Mateusz Hajman tworzy zdjęcia które napawają nas tęsknotą do czasów młodości, jego prace wręcz zioną latami dziewięćdziesiątymi. Jego zdjęcia często są rozmazane, jak zza mgły, wykorzystuje on polaroidy które tworzą taki magiczny, melancholijny klimat, sprzeciwia on ...

Jak to jest z tymi futrami?

Futro kojarzy się mi z przedmiotem ekskluzywnym, który nie jest w zasięgu ręki i portfela przeciętnego człowieka. Futro kojarzy się także z wiecznymi sporami o to czy moralne jest noszenie naturalnych futer czy nie. Oczywiście futro kojarzy się też z takimi osobowościami jak Anna Wintour, Karl Lagerfeld albo Diane Pernet. W tym poście postaram się trochę rozjaśnić sprawę futer.