Dzisiaj będę pisał o kolekcji Anny Tronowskiej może powinienem napisać o tym wcześniej ponieważ jest ona adresowana na mijający już sezon jesienno-ziomowy, ale nie mogłem się powstrzymać ponieważ kolekcja mnie urzekła. Opisywał ją będę na podstawię lookbook'a bo chciałbym trochę większą wagę przyłożyć do ubrań niż do aspektu artystycznego samych zdjęć, które nie do końca zależą od projektant, jednak wypadało by wspomnieć o zdjęciach autorstwa Edyty Potrząsaj, jak to bywa w lookbook'u stonowane tło, klasyczne kadry, które tu zostały urozmaicone lekko zwariowanymi pozami modelki, Oli Marcinkiewicz. Niestety stylistka, nie wykazała się wygórowaną fantazją w łączeniu faktur i krojów, co gorsze do sesji wybrane zostały nieodpowiednie buty, nie zgrywające się ze stylem ubrań, jednak jest jedna stylizacja która porywa, jest to połączenie ciężkiego, masywnego brązowego płaszcza z równie masywnymi kozakami, zdawać by się mogło że oba te ubrania "niszczą" sylwetkę jednak tu zbudowały ją na nowo.
Moi czytelnicy pewnie wiedzą co mnie urzekło w kolekcji najbardziej, są to kolorowe futra, które są łączone z wełną w patchworkowe płaszcze, piękne kolory futer zwłaszcza intensywny fiolet i granat, ale pozostałe takie jak pomarańcz, jasno limonkowy, czy w kolorze naturalnego futra też są celnym wyborem. Może się wydawać że tyle barw na jednym płaszczu może się gryźć jednak jeśli to płaszcz w klasycznym kolorze np. czarnym, albo grafitowym to nawet takie połączenie wyglądają na szaloną klasykę. Co prawda stwierdzenie " szalona klasyka" jest nader antagonistyczne, jednak do tej sytuacji wpasowuje się idealnie. Projektantka proponuje nam cały wachlarz płaszczy, zaczynając od pudełkowych, przez oversizowe, po klasyczne, w kolorach też możemy wybierać: biel, grafit, czerń, czy brąz. Oddzielnie muszę się skupić na przecudownym, wspomnianym już, brązowym kurtko-płaszczu, to jest prawdziwy oversize, do tego te przeskalowane kieszenie i kołnierz, połączenie idealne, jednak dla osób o smukłej sylwetce. Za logo dla projektantki służy czaszka która ozdobiła trzy looki, jeden to piękny, biały, "nadmuchany", oversizowy biały golf, z przeskalowaną stójka, przód swetra został ozdobiony ogromną również barwną trochę abstrakcyjną czaszką, to również jeden z moich ulubionych projektów z kolekcji, drugi projekt z logiem to sukienka kolorze nasyconego niebieskiego, z ciężkiego materiału ozdobionego pianką i siatką w tym samym kolorze, ten projekt ratują jedynie wspomniane wcześniej czaszki, trzeci zaś to komplet biały golf i spódnica za kolano której oryginalności również nadaje print.
Reasumując kolekcja barwna w której dominują oversizowe kroje i przeskalowane elementy. Widać że Anna ma talent i lubi się bawić modą, dlatego czekam na nową kolekcję i wysoce prawdopodobne że o niej także będę pisać.
FACEBOOK ANNA TRONOWSKA
STRONA
Moi czytelnicy pewnie wiedzą co mnie urzekło w kolekcji najbardziej, są to kolorowe futra, które są łączone z wełną w patchworkowe płaszcze, piękne kolory futer zwłaszcza intensywny fiolet i granat, ale pozostałe takie jak pomarańcz, jasno limonkowy, czy w kolorze naturalnego futra też są celnym wyborem. Może się wydawać że tyle barw na jednym płaszczu może się gryźć jednak jeśli to płaszcz w klasycznym kolorze np. czarnym, albo grafitowym to nawet takie połączenie wyglądają na szaloną klasykę. Co prawda stwierdzenie " szalona klasyka" jest nader antagonistyczne, jednak do tej sytuacji wpasowuje się idealnie. Projektantka proponuje nam cały wachlarz płaszczy, zaczynając od pudełkowych, przez oversizowe, po klasyczne, w kolorach też możemy wybierać: biel, grafit, czerń, czy brąz. Oddzielnie muszę się skupić na przecudownym, wspomnianym już, brązowym kurtko-płaszczu, to jest prawdziwy oversize, do tego te przeskalowane kieszenie i kołnierz, połączenie idealne, jednak dla osób o smukłej sylwetce. Za logo dla projektantki służy czaszka która ozdobiła trzy looki, jeden to piękny, biały, "nadmuchany", oversizowy biały golf, z przeskalowaną stójka, przód swetra został ozdobiony ogromną również barwną trochę abstrakcyjną czaszką, to również jeden z moich ulubionych projektów z kolekcji, drugi projekt z logiem to sukienka kolorze nasyconego niebieskiego, z ciężkiego materiału ozdobionego pianką i siatką w tym samym kolorze, ten projekt ratują jedynie wspomniane wcześniej czaszki, trzeci zaś to komplet biały golf i spódnica za kolano której oryginalności również nadaje print.
Reasumując kolekcja barwna w której dominują oversizowe kroje i przeskalowane elementy. Widać że Anna ma talent i lubi się bawić modą, dlatego czekam na nową kolekcję i wysoce prawdopodobne że o niej także będę pisać.
FACEBOOK ANNA TRONOWSKA
STRONA
Hej! Świetny post :)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do mnie :
milentry-blog.blogspot.com